Imponująca dekada Dekpol Steel

Spektakularny rozwój Dekpol Steel, jaki dokonał się w pierwszych dziesięciu latach istnienia spółki, budzi uznanie. Od roku 2012, kiedy to pierwsze łyżki trafiły do odbiorców, do dziś produkcja fabryka w Pinczynie wzrosła dziesięciokrotnie. Tym samym Dekpol Steel stał się nie tylko największym producentem łyżek i osprzętu do maszyn budowlanych w Polsce, ale także firmą umacniającą swą pozycję w Europie.

Dobrą ilustracją dokumentującą dynamikę rozwoju firmy Dekpol Steel jest jej najnowsza inwestycja, zakup spółki Intek w Lubawie. Pozwoliło to na pozyskanie hal produkcyjnych o łącznej powierzchni 25.000 metrów kwadratowych mieszczących się na pięciohektarowej działce. Intek znalazł się na krawędzi upadłości i tylko nieliczni dostrzegali w mającej kłopoty firmie potencjał, który usprawiedliwiałby zaangażowanie znacznych środków w tak niepewnych, jak obecnie czasach. Tymczasem, mimo że zakup sfinalizowano zaledwie jesienią ubiegłego roku (dokładnie 10 listopada 2021), w halach fabrycznych praca wre. Każdego dnia zakład w Lubawie opuszczają samochody załadowane gotowymi wyrobami opatrzonymi logo Dekpol Steel. – Jednym z powodów zakupu tego zakładu było pozyskanie fachowej kadry pracowników. Wiadomo, że w obecnych realiach znalezienie w Polsce kilkuset wykwalifikowanych pracowników graniczy z cudem. Podobna sytuacja ma miejsce w Pinczynie, gdzie od dłuższego czasu wstrzymujemy się z rozbudową hal produkcyjnych o kolejne dziesięć tysięcy metrów kwadratowych, właśnie z powodu trudności z pozyskaniem wykwalifikowanej kadry. Natomiast w Lubawie, wraz z fabryką przejęliśmy także ponad 220-osobową załogę, w tym doświadczonych spawaczy, montażystów oraz technologów, gotowych do podjęcia natychmiastowej pracy. W efekcie wraz z fabryką w Pinczynie nasza firma dysponuje teraz ponad pięciusetosobową, doświadczoną załogą – wyjaśnia Andrzej Kuchtyk, Prezes Zarządu Dekpol Steel oraz Intek.

Dla Lubawy i okolic zakup spółki Intek przez Dekpol Steel to prawdziwe dobrodziejstwo. Oznacza bowiem, że kilkuset pracowników zakładu terminowo otrzymuje wynagrodzenie. Wraz ze swoimi rodzinami nie muszą się oni martwić o przyszłość, gdyż ich miejsca pracy nie są teraz w jakikolwiek sposób zagrożone. Mało tego, na szeroką skalę uruchomiona została kampania rekrutacyjna mająca na celu pozyskanie dodatkowych pracowników. – Natychmiast po sfinalizowaniu zakupu spłaciliśmy praktycznie wszystkie zaległe zobowiązania. Zainwestowaliśmy oczywiście też – i nadal inwestujemy – pokaźne środki przeznaczone na uruchomienie produkcji odpowiadającej naszym potrzebom i zgodnej z naszymi standardami. Nasze inwestycje w tym zakładzie nie ograniczają się wyłącznie do unowocześnienia parku maszyn i urządzeń. Większość wysiłku i naszego zaangażowania wkładamy w zaimplementowanie organizacji pracy, która sprawdziła się w Dekpol Steel w Pinczynie – tłumaczy Andrzej Kuchtyk.

Efekty nowego know-how nastąpiły błyskawicznie. W zasadzie jest już pewne, że dzięki nowej inwestycji produkcja Dekpol Steel zwiększy się jeszcze w tym roku o około osiemdziesiąt procent. To pozwoli spółce realizować nie tylko ambitne plany utrzymania pozycji lidera krajowego rynku, ale także dalszą intensywną ekspansję mającą na celu zdobywanie kolejnych rynków zbytu poza granicami Polski. – Oprócz zwiększania produkcji równolegle prowadzimy na szeroką skalę rozwój firmowej sieci sprzedaży. Nasze działania w równym stopniu dotyczą rynku krajowego, jak i zagranicznego. Chcemy, aby wszyscy nasi klienci mieli zapewniony identyczny, wysoki standard obsługi. Czyli nasze dążenie do standaryzacji produkcji – która pozwala nam systematycznie obniżać koszty bez utraty jakości – chcemy wprowadzić także do obsługi posprzedażowej. Jestem przekonany, że pozwoli to nam nie tylko utrzymać dotychczasowych klientów, ale też sukcesywnie pozyskiwać nowych. Dzięki temu nasze wyroby będą cały czas wyróżniać się jakością, a ich ceny będą bardzo przystępne. Rozbudowę sieci sprzedaży planujemy nie tylko w Polsce, Europie oraz Ameryce Północnej. Liczymy, że takie działania umożliwią nam umocnienie pozycji na bardzo specyficznym, a jednocześnie przyjaznym naszej firmie rynku afrykańskim – informuje prezes Andrzej Kuchtyk.

Profesjonalna sprzedaż według filozofii Dekpol Steel nie powinna ograniczać się wyłącznie do oferowania produktów i tworzenia kolejnych biur obsługi. Ma się przejawiać w tym, że doradcy wraz z technologami sugerują dobór osprzętu odpowiadającego dokładnie indywidualnym potrzebom użytkowników. Mają więc za zadanie jeździć na place budowy, oceniać procesy technologiczne i na podstawie tak pozyskanych w ten sposób informacji sugerować optymalne rozwiązania.

Łyżki do maszyn budowlanych stanowią najważniejszy element determinujący ich wydajność. Bez tego narzędzia, koparki czy też ładowarki, których cena sięga nieraz milionów euro, stają się bezużyteczne. Potężne siły działające na osprzęt, wynoszące często po kilkadziesiąt ton, plus siły zrywające sprawiają, że łyżki poddawane są cały czas surowemu egzaminowi na wytrzymałość.
Dekpol Steel produkuje specjalistyczny osprzęt o gigantycznych gabarytach. Na przykład łyżki ładowarkowe o pojemności siedemnastu metrów sześciennych. W takiej łyżce bez trudu zmieści się operator koparko-ładowarki wraz ze swoją maszyną. Imponująca jest też masa własna osprzętu. W przyszłym roku Dekpol Steel przystąpi do produkcji łyżek ważących ponad 60.000 kilogramów. Sprostać takim wyzwaniom może między innymi dzięki ścisłej współpracy z działem badawczym szwedzkiej huty SSAB. Umożliwia ona testowanie i wdrażanie do produkcji przez Dekpol Steel nowatorskich materiałów najwyższej jakości. – Obecnie główny nacisk kładziemy na obniżenie wagi osprzętu. Zamierzony efekt uzyskujemy między innymi stosując stal trudnościeralną z rodziny 500 TUF. Dzięki temu materiałowi osiągamy niższą wagę łyżek przy jednoczesnym uzyskaniu większej odporności na ścieranie i wydłużonej żywotności. Konstruktorzy Dekpol Steel współpracują również z działami konstrukcyjnymi największych producentów maszyn budowlanych z całego świata. Efektem tej współpracy są rozwiązania zmniejszające koszty wydobycia. Proszę pamiętać, że rokrocznie działy badawczo rozwojowe na całym świecie wydają setki milionów dolarów na prace badawcze związane z projektowaniem odpowiednich profili łyżek, jak również doborem właściwej kinematyki i surowców. Bardzo istotną częścią składową każdej łyżki są systemy zębowe, których zadaniem jest odpowiednia penetracja zespojonego materiału. Dekpol Steel zdobył doświadczenie w doborze najlepszych surowców do produkcji osprzętu na rynku skandynawskim. To właśnie w tamtejszych kopalniach granitu testujemy nasze rozwiązania. Nabyte doświadczenia są implementowane w łyżkach dla polskich odbiorców, ceniących sobie wysoką jakość połączoną z wytrzymałością – tłumaczy prezes Andrzej Kuchtyk.

Optymalizacja produkcji to nieustający proces poszukiwania najlepszych rozwiązań konstrukcyjnych, jak również redukcji kosztów. Spółka kładzie duży nacisk na automatyzację procesów produkcyjnych. Jednak nie wszystko da się zautomatyzować, tym bardziej, że tylko 65 procent produkcji to wyroby powtarzalne. Większość stanowią unikatowe rozwiązania powstałe, aby zaspokoić potrzeby klientów. Miesięcznie Dekpol Steel produkuje ponad dwa tysiące łyżek, a chcąc zwiększyć swój potencjał trzeba nieustannie prowadzić intensywne prace badawczo-rozwojowe. Dlatego spółka do pomiarów wykorzystuje najlepszy na świecie sprzęt, a oprogramowanie do projektowania jest stale aktualizowane. Dekpol od lat ściśle współpracuje ze szwedzką hutą SSAB także pod względem redukcji śladu węglowego. Szwedzki koncern odnotowuje na tym polu duże sukcesy i dzięki rygorystycznie przestrzeganemu programowi działania skutecznie ogranicza poziom emisji szkodliwych substancji. Obecnie poziom emisji dwutlenku węgla w zakładach hutniczych SSAB wynosi 1,5 tony na tonę wyprodukowanej stali. Pozostali producenci potrzebują na to nawet do dwóch ton.

To nie jedyne działania proekologiczne spółki. Obie fabryki w Pinczynie i Lubawie stosują farby polimocznikowe firmy Baril. Te nowoczesne systemy malarskie wymagają zastosowania najwyższej klasy technologii i urządzeń. Ważne jest również to, że w czasie procesu malarskiego emitowane są minimalne ilości szkodliwych substancji. Są one zresztą wychwytywane przez system filtrujący.
– Dekpol Steel poza systematyczną standaryzacją i stałym udoskonalaniem organizacji pracy, nie żałuje środków na kompleksowe zautomatyzowanie produkcji. Już w przyszłym roku kilka tysięcy łyżek do maszyn kompaktowych będzie wytwarzanych na całkowicie zautomatyzowanych liniach produkcyjnych – podsumowuje Andrzej Kuchtyk.

Źródło: „Pośrednik budowlany” 1/2022